Archiwum miesięczne: wrzesień 2011

wrz 27

27 via 7 a nawet 50

Po pierwsze nie przepadam za cyfrą czy też liczbami z siódemką – tak właśnie tą szczęśliwą 7. Cóż lekko irracjonalne ale tak mam. No to jak mamy 27 to zrobię wpis. Oczywiście jak dzisiaj nie wygram 50-ciu baniek to wiadomo dlaczego… no i żeby już w ogóle nie było wątpliwości (najwyżej jako pierwsi dowiecie się, …

Kontynuuj czytanie »

wrz 27

Matura

Mój siostrzeniec będzie zdawał w 2012 maturę. Wierząc w moją potęgę ;) poprosił mnie o pomoc w opracowaniu tematów na maturę ustną. Przesłał mi ich listę i… ścięło mnie. Po pierwsze dlatego, że kiedyś byłam taka mądra. Po drugie dlatego, że już nie jestem. Po trzecie dlatego, że choć bardzo chciałabym mu pomóc – nie …

Kontynuuj czytanie »

wrz 22

…byle z dystansem

Szybko jak na po urlopie. Wczoraj mnie rozwałkowało. Noga zaczęła zawadzać o wszystko, zmęczenie 150 na 100 a pod koniec pracy, kiedy czułem już wszystko w kręgosłupie, rękach i ogólnie padałem wywinąłem pięknego szczupaka w pokoju. Poza pogodą, która mnie dobija, dobija mnie chyba głównie ogólny klimat jaki zastałem w pracy po powrocie. Staram się …

Kontynuuj czytanie »

wrz 18

GM

..i jeszcze

W piątek zostaliśmy niespodziewanie obdarowani biletami na wczorajszy koncert Georga Michaela. Fanami wprawdzie nie jesteśmy ale stwierdziliśmy, że mając wejście na takie wydarzenie głupio byłoby nie skorzystać. No i poszliśmy. Bardzo mi się podobało. Zwłaszcza część druga, bo w pierwszej było trochę smutnawo, a jednak stadion to nie jest najbardziej nastrojowe miejsce. Człowiek jedzący bigos …

Kontynuuj czytanie »

wrz 17

Wakacje od wszystkiego

1_Toskania

Trochę nas tu nie było. I tak chyba musiało być. To był czas zmęczenia i odpoczynku od wszystkiego – remontu, pracy, pisania, a gdyby jeszcze można to od większości ludzi. Zmęczenie materiału osiągnęło tzw. zenit. Po kilku dniach od powrotu z urlopu zaliczyliśmy ostre zderzenie z rzeczywistością, problemy w pracy itp itd. Aż się nie …

Kontynuuj czytanie »